20 maja 2020 roku odbyło się dwudzieste trzecie – z cyklu podróżniczych
„Spotkań przy globusie” – spotkanie z
Robertem Gondkiem – tym razem
online, w formie
transmisji na Facebooku Oświęcimskiego Centrum Kultury – pt.
„Gabon, Sao Tome – góry, goryle, szympansy, mandryle”.
Wyprawa
do Gabonu i na Wyspy św. Tomasza została zorganizowana w ramach piątego
etapu projektu „W drodze na najwyższe szczyty Afryki”, którego celem
jest zdobycie najwyższych szczytów w każdym afrykańskim kraju. Celem
wyprawy było zdobycie najwyższych szczytów Gabonu i Wysp św. Tomasza i
Książęcej. Aby zdobyć najwyższy szczyt afrykańskiego kraju nie zawsze
wiadomo, na którą górę trzeba wejść.
Mieszkańcy Gabonu dowiadują
się w szkołach, że najwyższym szczytem ich kraju jest Mount Iboundji i
mierzy około 1500 m n.p.m. Aktualne pomiary wskazują, że tak nie jest.
Najwyższym szczytem Gabonu jest najprawdopodobniej Mont Bengoue,
mierząca około 1070 m n.p.m. – położona w pobliżu wioski Boka Boka.
Celem wyprawy było zdobycie pozwolenia na wejście na ten szczyt oraz
jego zdobycie. Aby zweryfikować sprzeczne informacje na temat
najwyższego szczytu Gabonu konieczne było również wejście na Mount
Iboundji i porównanie wysokości obu szczytów. Ostatecznie udało
się wejść na drugą górę. Pierwsza, pozostaje niezdobyta od ponad 15 lat z
powodu dyplomatycznego konfliktu wywołanego zaginięciem kanadyjskiego
ornitologa.
Gabon to również tropikalne, równikowe lasy pełne
goryli, szympansów, mandryli, leśnych bawołów i wielu innych gatunków
zwierząt, które wspólnie z górami stały się motywem przewodnim pokazu z
wyprawy do Gabonu i na Wyspy św. Tomasza i Książęcą.
Celem
wyprawy były również Wyspy św. Tomasza i Książęca i najwyższy szczyt
tego kraju – Pico de Sao Tome (2024 m n.p.m.). Szczyt został zdobyty 17
września 2014 roku podczas dwudniowego trekkingu przez park narodowy Obo
– jedyny park narodowy znajdujący się na Sao Tome. Wędrówka na Pico de
Sao Tome okazała się wyjątkowo wymagająca. Dwa dni w deszczu, mgle,
błocie, kaloszach, z nieustannie wysokim poziomem adrenaliny podczas
podejścia i zejścia.
Nie licząc Rwenzori w Ugandzie to był najtrudniejszy afrykańskich trekking w ramach realizowanego projektu. Przypominał
wędrówkę w Wysokich Tatrach z dwóch powodów. Pierwszy to łańcuchy. Na
Pico za łańcuchy służyły liany i korzenie. Drugi to klamry. Na Pico
klamrami były śliskie korzenie.
Robert Gondek -
podróżnik, fotograf i miłośnik Afryki - odwiedził 20 afrykańskich
państw. Za konsekwentną realizację projektu „W drodze na najwyższe
szczyty Afryki” - mającego na celu zdobycie najwyższych szczytów w
każdym afrykańskim kraju - otrzymał wyróżnienia w kategorii Wyczyn Roku
2016 podczas Kolosów w Gdyni, czyli największego i najbardziej
prestiżowego festiwalu podróżniczego w Polsce. Jest autorem licznych
pokazów podróżniczych nagradzanych przez publiczność i jury podczas
festiwali w Łodzi, Środzie Wielkopolskiej i Poznaniu. Swoje teksty
publikował w magazynach „Podróże”, „Poznaj Świat”, „NPM, czy All
Inclusive”. W październiku 2017 roku wydał książkę/album fotograficzny
poświęcony Afryce pt. „W drodze na najwyższe szczyty Afryki”. Organizuje
wyprawy na afrykański kontynent. Uczy się języka Suahili. Prywatnie
jest tatą małego Mateuszka, który ma już za sobą pierwszą podróż do
Afryki.
https://szczytyafryki.pl
https://facebook.com/SzczytyAfryki
https://instagram.com/SzczytyAfryki