Wielki Szlak Himalajski - Spotkanie przy globusie
od: do:
24 maja 2018 roku w Oświęcimskim Centrum Kultury odbyło się szóste - z cyklu podróżniczych "Spotkań przy globusie" - spotkanie z podróżnikami Joanną Lipowczan i Bartoszem Malinowskim pt. "Wielki Szlak Himalajski".
Podczas
spotkania Joanna Lipowczan i Bartosz Malinowski zabrali nas na Wielki
Szlak Himalajski i opowiedzieli o niezwykłej przygodzie - o tyle pięknym,
co trudnym trekkingu przez Himalaje Indii i Kaszmiru.
Para
podróżników od 2015 roku realizuje ambitny projekt przejścia kolejnych
pasm Himalajów, znany pod nazwą Wielki Szlak Himalajski. W pierwszym
jego etapie przeszli wymagające, miejscami niemal nieprzebyte szlaki
Nepalu. W drugim etapie - pomiędzy czerwcem a wrześniem 2017 roku - góry
ciągnące się przez Kaszmir i Indie. I tym razem zamiast ruszyć
popularnymi szlakami komercyjnych wypraw i odwiedzać miejsca
sfotografowane przez wielu turystów, podjęli się podróży pod prąd
podróżniczych trendów i pod prąd rwących górskich rzek, których
przekroczenie mogło nawet powodować ciarki na skórze.
Trasa
drugiego etapu przejścia Wielkiego Szlaku Himalajskiego to wędrówka, w
której nie tylko nie spotyka się turystów, lecz także nie spotyka się
prawie miejscowej ludności. Trawers indyjskich Himalajów, jak się
okazało, to przygoda pełna zwrotów akcji, bogata w zachwyty nad pięknem
krajobrazów, ale też obfitująca w trudy codziennego życia
długodystansowego trekkera. Przejście przez Himalaje Kaszmiru i Indii
było autorskim projektem Joanny Lipowczan i Bartosza Malinowskiego, więc
podróżnicy co chwilę musieli się decydować na wybranie właściwej drogi.
Para wybrała na trekking miejsca zupełnie pozbawione szlaków oraz
turystycznej infrastruktury. Nawigowane wiązało się więc ze stosowaniem
sztuczek takich jak tropienie szlaków karawan, odszukiwanie słabo
widocznych ścieżek lub schodzenie w dół rzek, nad którymi znajdowały się
osady. Brak wyraźnej drogi nie był jedynym wyzwaniem. Na podróżników
czekały szczeliny na lodowcach i spływające z nich lodowate rzeki, które
pozbawione są jakichkolwiek mostów. Problemem był także brak łączności
ze światem. Zakaz używania w Indiach telefonów satelitarnych sprawił, że
Polacy mogli polegać tylko na sobie, a ryzyko związane z
przedsięwzięciem musiało być wkalkulowane i zaakceptowane jeszcze przed
startem wyprawy.
Joanna Lipowczan i Bartosz Malinowski
spotkali się w 2008 roku w Patagonii. Od tamtej pory podróżują razem i
wspólnie realizują ambitne cele trekkingowe. W zgodzie z własną wizją
podróżowania, nie stawiają na zdobywanie szczytów lub bicie rekordów.
Sensem ich podróżowania jest kontakt z górami, przyrodą oraz autentyzm
doświadczeń, jaki on daje. Na koncie mają wiele ciekawych projektów:
kilka wypraw w Himalaje, przejście pustyni Thar w Radżastanie,
przedostanie się przez malezyjską dżunglę i wędrówki po Laosie i
Wietnamie. Na przełomie 2015 i 2016 roku zrealizowali przejście
Wielkiego Szlaku Himalajskiego w górach Nepalu. Przez 120 dni pokonali
około 1700 kilometrów bez wsparcia kucharzy, tragarzy i przewodników. W
2017 roku przetrawersowali Himalaje od Kaszmiru na zachodzie po Nepalską
granicę na wschodzie. Już teraz planują kolejny etap i organizują
wyprawę do Bhutanu.
W 2017 roku wydawnictwo Bezdroża
opublikowało ich książkę "Wielki Szlak Himalajski". Jest to opowieść o
pierwszych Polakach, którzy pokonali ten wymagający szlak. Dziesiątki
wypraw sprawiły, że dziś są specjalistami od trekkingu w najbardziej
odludne i wymagające trasy trekkingowe.